John Deere szykuje nowości w kombajnach
John Deere ogłosił szereg aktualizacji dotyczących kombajnów na sezon 2020 ze szczególnym uwzględnieniem zwiększonej wydajności, automatyzacji i łatwiejszej obsługi. Nowe maszyny można zamawiać wraz z początkiem sierpnia br.
Seria S: płynność, dokładność i wydajność
W kombajnach serii S układ automatycznej regulacji prędkości jazdy HarvestSmart został zoptymalizowany i zintegrowany z układem interaktywnej regulacji kombajnu ICA2 (Interactive Combine Adjustment). Co to oznacza w praktyce dla operatora?
– W sytuacjach, w których układ ICA2 nie będzie w stanie uzyskać wymaganej próbki ziarna ze względu na: wysoki poziom plew lub uszkodzonego ziarna, bądź przekroczenie ustalonego wskaźnika strat, układ ICA2 automatycznie dostosowuje układ HarvestSmart i prędkość kombajnu, tak jak zrobiłby to operator. Jednocześnie obciążenie silnika jest utrzymywane na wymaganym poziomie, co zapewnia maksymalną wydajność zbioru – zaznacza Mateusz Janicki z John Deere Polska.
Producent kombajnu zagwarantuje klientom serii S700 ilość uszkodzonych ziaren na poziomie poniżej 1% podczas zbioru pszenicy w 2020 roku. – Jeśli ten wskaźnik będzie wyższy, klient otrzyma rekompensatę za te straty w wysokości równej cenie za tonę utraconego zboża. To wręcz niespotykany w branży program – zapewnia Mateusz Janicki.
Kolejny krok w kierunku automatyzacji
Wiatr boczny może mieć ogromny wpływ na rozmieszczenie resztek pożniwnych, dlatego w maszynach serii S700 z 2020 r. będzie możliwa automatyczna regulacja kąta rozrzutu. Nowy system AutoSwap wykrywa kierunek jazdy kombajnu przy użyciu technologii GPS i automatycznie odwraca kierunek rozrzutu, gdy kombajn zawraca.
Poprawa jakości rozdrabniania jest również możliwa dzięki zdalnej regulacji wysunięcia przeciwnoży. Operator może łatwo ocenić jakość cięcia z kabiny, sprawdzając obraz z kamery cofania kombajnu i ustawiając pozycję przeciwnoży z fotela.
Automatyczne wykrywanie danych dotyczących uprawy
Wprowadzony wcześniej automatyczny czujnik plonu ActiveYield wyeliminował potrzebę ręcznej kalibracji plonu oraz uwolnił operatora od stresu i czasu oczekiwania na wyniki, zwiększając jednocześnie ich dokładność.
Od 2020 roku ten system zostanie uzupełniony o jeszcze dokładniejszy czujnik wilgotności, co umożliwi to uzyskanie znacznej poprawy gromadzenia danych, szczególnie w przypadku niskiej i wysokiej wilgotności ziarna.
Bezpłatna łączność przez pięć lat
Kombajn pełni istotną rolę związaną ze zbieraniem danych z operacji na polu. Aby umożliwić transmisję bezprzewodową, firma John Deere będzie oferować aktywację funkcji bezprzewodowej transmisji danych oraz zdalnego dostępu do wyświetlacza bezpłatnie przez okres pięciu lat. Pozwoli to wymieniać dane między dowolnymi komputerami przenośnymi i smartfonami oraz biurem gospodarstwa rolnego za pośrednictwem usługi JDLink Connect. Dodatkowo zwiększono zgodność między otwartą platformą portalu internetowego MyJohnDeere.com a innymi systemami, a od przyszłego roku możliwe będzie przenoszenie danych w formacie XML zgodnym ze standardem ISO.
Nowy wyświetlacz w kombajnach serii W i T
Kombajny serii W i T zostaną wyposażone w nowy wyświetlacz Greenstar 4640 czwartej generacji. Podczas gdy regulacja wszystkich ustawień kombajnu nadal będzie odbywać się za pomocą wyświetlacza na podłokietniku, wszystkimi innymi funkcjami można sterować przy użyciu wyświetlacza 4640. Obejmują one prowadzenie, dokumentację, transmisję danych i automatyczne kierowanie systemem MachineSync, czyli ciągnikiem i przyczepą jadącymi obok kombajnu. Uniwersalny wyświetlacz 4640 jest zdejmowany i umożliwia obsługę innych funkcji.
Nowe zespoły żniwne
Firma John Deere wprowadzi również na rynek nowy przyrząd żniwny 700X o regulowanej długości wysunięcia stołu. Dzięki temu w urządzeniu zachowano stół o długości 1200 mm w celu zapewnienia maksymalnej wydajności zbioru i minimalnej utraty nasion rzepaku przy jeszcze lepszym przepływie uprawy.
Przyrządy żniwne 700X będą również wyposażone w nowy niskoprofilowy układ podawania, aby zagwarantować jeszcze płynniejsze podawanie do przenośnika ślimakowego, szczególnie w przypadku krótkich upraw, takich jak jęczmień jary.
Podbieracz pokosów
Aby umożliwić podbieranie pokosów przy najniższym możliwym poziomie strat, John Deere wprowadzi nowy podbieracz 615P. Ma on szerokość roboczą 4,5 m i jest wyposażony w unikatowe koła podporowe z amortyzacją pneumatyczną. W celu zminimalizowania strat uprawa jest delikatnie podbierana przez zęby, zanim zostanie przeniesiona na poziomy pas.
Specjalną cechą tego systemu jest płynne podawanie, niemal pozbawione wibracji, w celu wyeliminowania strat związanych z rozbijaniem ziarna. Uprawa jest następnie ugniatana przez osłonę przednią sterowaną przy użyciu siłowników hydraulicznych dwustronnego działania, aby zapewnić optymalne podawanie.
Elastyczne finansowanie
Wszystkie aktualizacje zastosowane w kombajnach John Deere na rok modelowy 2020 można zamawiać u dealerów od początku sierpnia 2019 r.
– Zakup nowego kombajnu to dla każdego rolnika duża inwestycja, stąd też dajemy możliwość odroczenia spłaty rat nawet po żniwach 2021. Daje to w praktyce nawet 18-miesieczną „poduszkę bezpieczeństwa” rolnikom, którzy mogą spokojnie zaplanować spłatę rat. Z karencji można skorzystać już przy 15% wkładzie własnym, który rolnik wpłaca dopiero przy odbiorze maszyny – przed żniwami 2020 – mówi Paulina Anikowska z John Deere Financial. Drugim elementem oferty przedsezonowej John Deere Financial jest opcja 4 lat 0% z dodatkową ochroną pogwarancyjną PowerGard Protection Plus na wszystkie kombajny JD.
Rolnicy, którzy zdecydują się na model W540 mogą też liczyć na program 5 lat 0% przy założeniu 50% wkładu własnego, który wpłaca się również przy odbiorze maszyny. Warto wspomnieć, że na poczet wkładu własnego jest zaliczana dotacja z UE.