Korzystny czas dla hodowców – jak wykorzystać sprzyjające warunki w sektorze mleczarskim i mięsnym?

- Rynek mleka i wołowiny rośnie – rolnicy mogą liczyć na wzrosty cen i stabilny popyt.
- 2025 i 2026 to czas korzystnych prognoz – idealny moment na decyzje inwestycyjne.
- Ciągniki serii 5M, 6M John Deere odpowiadają na realne potrzeby nowoczesnych gospodarstw produkcji zwierzęcej. A dla bardziej wymagających – seria 6R.
Silna koniunktura – wyższe ceny, większe możliwości
Rynek mleka: ostrożny optymizm wśród wyzwań
Na rynku mleka rok 2025 może przynieść znaczące odbicie. Według prognoz Wielkopolskiej Izby Rolniczej, mimo wielu wyzwań – takich jak wysokie koszty energii, niedobór pracowników czy zmiany przepisów środowiskowych – rośnie zapotrzebowanie na mleko wysokiej jakości.
Jak podkreślono w analizie: „Rok 2025 może okazać się kluczowy dla stabilizacji i odbudowy rynku mleka w Polsce, o ile utrzyma się popyt na produkty mleczne i rolnicy będą wspierani w inwestycjach”. To daje nadzieję na poprawę rentowności dla gospodarstw, które postawią na rozwój i unowocześnienie produkcji. Koniunktura może sprzyjać decyzjom inwestycyjnym, szczególnie w zakresie maszyn ułatwiających codzienną pracę – od zadawania paszy po zbiór i magazynowanie pasz objętościowych.
Rynek bydła: dynamiczne wzrosty i dobre prognozy
Ceny skupu bydła w Polsce biją kolejne rekordy. Jak wynika z analizy Credit Agricole*, w najbliższych kwartałach trend wzrostowy ma się utrzymać – przewiduje się, że cena skupu żywca osiągnie ok. 12,50 zł/kg do końca 2025 roku, a ok. 13,00 zł/kg w 2026 roku.
Za tymi wzrostami stoją m.in. zmiany strukturalne w unijnym sektorze bydła, niepewność regulacyjna oraz problemy z sukcesją w wielu gospodarstwach. To tworzy przestrzeń dla tych producentów, którzy zdecydują się rozwijać. Rosnące ceny zbytu mogą być impulsem do inwestycji – także w nowoczesne maszyny, które pomogą zwiększyć efektywność i zoptymalizować koszty.
Maszyny, które wspierają rozwój gospodarstw
Przy dobrej koniunkturze naturalnym krokiem jest modernizacja i inwestycje w sprzęt, który sprosta rosnącym potrzebom. Gospodarstwa specjalizujące się w produkcji zwierzęcej coraz częściej stawiają na maszyny wielozadaniowe, które łączą siłę z elastycznością – a właśnie to oferują nowe modele ciągników John Deere.
Ciągniki serii 5M to idealny wybór dla mniejszych i średnich gospodarstw mlecznych. Dzięki swojej kompaktowej konstrukcji (wysokość niższa niż 2,65 m, promień skrętu 4,10 m) doskonale sprawdzają się w ciasnych podwórkach, oborach i na pastwiskach. Nowy model 5130M zapewnia jeszcze większą moc do zadań – jak koszenie, praca z ładowaczem czołowym czy transport paszy.
– W mniejszych gospodarstwach mlecznych liczy się każda godzina i każdy manewr. Seria 5M została zaprojektowana właśnie z myślą o takich warunkach – jest kompaktowa, zwrotna, a przy tym wyposażona w nowoczesne technologie, które realnie ułatwiają codzienną pracę. System AutoTracTM pozwala na precyzyjne prowadzenie maszyny w każdych warunkach, a przekładnia PowrQuad PLUS umożliwia płynną zmianę 4 biegów bez użycia sprzęgła oraz kierunku jazdy dzięki elektrohydraulicznemu rewersowi (tzw. Left Hand Reverser). Do tego dochodzi komfortowa kabina, przygotowana z myślą o długich godzinach pracy – tłumaczy Szymon Kaczmarek, specjalista produktowy John Deere Polska.
Dla gospodarstw, które potrzebują nieco więcej masy i komfortu, ciągniki serii 6M w krótkiej ramie stanowią doskonałe uzupełnienie parku maszynowego. Modele takie jak 6M 95 czy 6M 125 oferują moc maksymalną z IPM od 120 do 150 KM i zostały zaprojektowane z myślą o pracy w ograniczonych przestrzeniach – bez kompromisów, jeśli chodzi o funkcjonalność ciągnika średniej klasy. Wersje wyposażone w elektroniczne sterowanie ładowacza dostępne są teraz w promocji – tańsze aż o 12 100 zł. Dodatkowo w tej klasie dostępna jest również przekładnia bezstopniowa AutoPowr, umożliwiająca jazdę z prędkością do 50 km/h, co jeszcze bardziej podnosi komfort i precyzję pracy. Dzięki możliwości konfiguracji ciągnika pod konkretne potrzeby – od pracy z ładowaczem, przez kosiarki, po transport – seria 6M cieszy się dużym zainteresowaniem wśród nowoczesnych hodowców i producentów mleka. A dla gospodarstw, które oczekują najwyższej precyzji i wydajności, John Deere oferuje serię 6R – ciągniki stworzone z myślą o najbardziej wymagających użytkownikach. W tej klasie maszyny wyposażone są w przekładnię bezstopniową AutoPowr, joystick CommandPRO do intuicyjnego sterowania oraz pełne programowanie funkcji na uwrociach, co znacząco skraca czas manewrowania i zwiększa powtarzalność pracy. Dzięki inteligentnemu obciążnikowi EZ Ballast ciągnik sam dostosowuje swoją masę do warunków pracy – bez potrzeby ręcznego montowania balastu. Seria 6R to rozwiązanie dla tych, którzy chcą mieć pełną kontrolę nad każdym zadaniem, niezależnie od warunków, i maksymalnie wykorzystać potencjał swojej floty.
Zbiory i pasze pod kontrolą
Zbilansowane żywienie zwierząt to fundament opłacalnej produkcji, a jakość paszy zaczyna się już na polu. Dlatego tak ważne są niezawodne maszyny do zbioru i przygotowania materiału paszowego – od pras po sieczkarnie.
– Rolnicy doskonale wiedzą, jak duży wpływ na wydajność hodowli ma jakość paszy. Dlatego coraz częściej sięgają po sprawdzone maszyny, które gwarantują powtarzalność i dużą gęstość beli. Nasze prasy zwijające, takie jak V451R, seria M czy prasoowijarka C441R, zapewniają szybkie, równomierne belowanie oraz idealne owinięcie beli. Z kolei sieczkarnie polowe John Deere to precyzja cięcia i pełna kontrola nad strukturą materiału – a to przekłada się na wyższą wartość odżywczą i lepsze wyniki produkcyjne – kontynuuje Szymon Kaczmarek, specjalista produktowy John Deere Polska.
Przyszłość? Zdecydowanie teraz
Wzrosty cen, pozytywne prognozy i dostęp do nowoczesnych technologii sprawiają, że to idealny moment na rozwój gospodarstw nastawionych na produkcję zwierzęcą. Inwestycja w maszyny John Deere to nie tylko odpowiedź na bieżące potrzeby – to realna szansa na zwiększenie efektywności pracy, lepsze wykorzystanie materiału, mniejsze zużycie paliwa i ograniczenie strat. To przygotowanie gospodarstwa na wyzwania kolejnych sezonów – z większą precyzją, oszczędnością i komfortem pracy.
*Kwartalnik agrobiznesu. Wiosna 2025, Credit Agricole