Rosnące koszty działalności – wyzwanie, któremu można sprostać dzięki technologiom
- Jak rolnicy oceniają rosnące koszty działalności?
- O ile procent można oszczędzić zużycie paliwa przez wdrożenie nowych technologii?
- Jak nowe technologie mogą pomóc rolnikom w radzeniu sobie ze skutkami inflacji?
Rosnące wydatki dotykają wszystkich, również sektora rolniczego zarówno w produkcji zwierzęcej, jak i roślinnej. Czy nowe technologie mogą być znakomitym rozwiązaniem w uzyskaniu oszczędności na kosztach działalności?
Rolnicy odczuwają koszty działalności
Jak pokazują przeprowadzone w grudniu 2022 r. badania Głównego Urzędu Statycznego, rolnicy negatywnie ocenili opłacalność produkcji rolniczej – jedynie 15,5% respondentów stwierdziło, że prowadzenie produkcji rolniczej jest opłacalne. Pogorszenie koniunktury zasygnalizowało 43,6% kierujących gospodarstwami rolnymi, a poprawę jedynie około 6%. Najbardziej pesymistyczne oceny, podobnie jak w I półroczu 2022 r., wyrażali użytkownicy gospodarstw specjalizujących się w uprawie roślin (przewaga opinii negatywnych nad pozytywnymi wyniosła 18,4%). Największymi barierami ograniczającymi rozwój gospodarstwa rolnego, z którymi zmagali się rolnicy w ubiegłym roku, są zbyt wysokie koszty produkcji (26,5%) oraz zbyt niskie ceny zbytu (18,1%).
Koszty energii mają nie tylko duży wpływ na ceny maszyn, ale także na działalność rolniczą po ich zakupie. Jednym z powodów trudnej sytuacji na rynku produkcji rolnej jest obecna sytuacja w Europie Wschodniej. Receptą na poprawę sytuacji i oszczędność kosztów mają być automatyzacja i większa kontrola nad procesem produkcyjnym. Aby to osiągnąć, coraz więcej właścicieli gospodarstw decyduje się na wdrażanie nowych technologii i rolnictwa precyzyjnego.
Instytuty badawcze i doradcze zajęły się problemem rosnących kosztów paliwa, nawozu i ochrony roślin, których wskaźniki wzrosły do rekordowych wyników. Coraz więcej zainteresowanych zadaje sobie pytanie, w jakich aspektach można szukać oszczędności. Jak pokazują dogłębne, zachodnioeuropejskie analizy, mniejsze zużycie paliwa można uzyskać np. dzięki prawidłowym ustawieniom osprzętu (o 17%), a także m.in. za sprawą prawidłowego balastowania (do 8%). Na zużycie paliwa ma wpływ także regulacja ciśnienia w oponach podczas jazdy drogą lub w polu (oszczędność od 10% do 15%). W przypadku nawożenia można osiągnąć 15 kg N/ha potencjalnych oszczędności dzięki pomiarowi wartości azotu resztkowego w glebie głębokiej (do 60 cm), a także od 12 do 44 kg N/ha mniejszego zużycia dzięki nawożeniu dostosowanemu do danego pola. Zanotowano także aż 44 kg N/ha mniejszego zużycia podczas nawożenia niezmieszanych roślin strączkowych z wykorzystaniem chwytaczy plonów, a 33 kg w mieszankach.
Obciążenie ma wpływ na oszczędność
W listopadzie 2021 r. ciągnik John Deere serii 7R przeszedł specjalne testy. Do analizy wykorzystano aplikację JDLink Dashboard, dostępną na platformie MyJohnDeere. JDLink Dashboard umożliwia przeprowadzenie skutecznego przeglądu danych maszyny w czasie rzeczywistym. Przeanalizowano wszystkie najważniejsze dane podczas 400 godzin pracy maszyny, nierzadko nawet powyżej 23 godzin na dobę. Wnioski płynące z tego badania pokazują, że dobór odpowiedniego obciążenia ma wpływ na zużycie paliwa. Każda przewożona tona oznacza dodatkowy spalony litr paliwa więcej na godzinę. Przez redukcję masy ciągnika możemy zmniejszyć zużycia paliwa w transporcie. Korzystając z John Deere Operations Center, rolnik ma większą kontrolę nad wykonywaną pracą i dostęp do spływających na bieżąco analiz – np. zużycia paliwa.
W temacie oszczędności paliwa olbrzymią pracę odgrywa przekładnia hydromechaniczna AutoPowr, zapewnia ona bezstopniową regulację i stałe przekazywanie mocy przy prędkościach od 50 m/h do 50 km/h.
– Przekładnia automatycznie reaguje na zmieniające się obciążenie, a gdy zostanie osiągnięta maksymalna prędkość jazdy na drodze, prędkość obrotowa silnika automatycznie spada do minimalnego niezbędnego poziomu. Maszyna zużywa przez to mniej paliwa, a w kabinie jest ciszej – podkreśla Szymon Kaczmarek, specjalista ds. produktu John Deere.
Rolnictwo precyzyjnie skalibrowane
Oszczędność może zapewnić technologia rolnictwa precyzyjnego, np. inteligentne narzędzie HarvestLab 3000. Ma zastosowanie w sieczkarni samojezdnej, jako stacjonarne laboratorium, w wozach asenizacyjnych oraz w kombajnach serii T i S. Jedną z jego zalet jest możliwość precyzyjnego dozowania zakiszacza, który zapewnia optymalny przebieg fermentacji oraz pozwala zaoszczędzić aż 10% kosztów preparatu. Dysponowanie wynikami analizy w czasie rzeczywistym umożliwia właścicielowi gospodarstwa przygotowanie zbilansowanej dawki pokarmowej, co w konsekwencji przyczynia się do lepszej kondycji zwierząt. To także oszczędność na kosztach zbędnych suplementów.
W Gospodarstwie Rolnym Butor, w którym prowadzona jest produkcja polowa i zwierzęca, pierwszy raz w Polsce czujnik HarvestLab został zamontowany na wozie asenizacyjnym. Jedną z przyczyn wykorzystania nowej technologii była redukcja kosztów. HarvestLab jest nazywany mobilnym laboratorium.
– W HarvestLab wykorzystywana jest technologia spektroskopii w bliskiej podczerwieni, dzięki czemu można w czasie rzeczywistym badać zawartość różnego rodzaju składników. W przypadku wozu asenizacyjnego mobilne laboratorium pozwala na badanie fosforu, azotu i potasu, a więc dzięki takiemu urządzeniu możemy mówić o precyzyjnym dawkowaniu tych składników w ujęciu kg/ha, a nie w m3 – w tym przypadku – pofermentu na powierzchnię stosowaną. Możemy przez to uzyskać olbrzymie oszczędności w stosowaniu nawozów, bo mamy od razu informację, ile danego składnika już podano – mówi Bogdan Kazimierczak, Product Sales Specialist.
Z pomocą rolnictwa precyzyjnego oszczędza się także czas. – Cyfrowe narzędzie AutoPath pozwala na zapamiętanie i wykorzystanie w pracach polowych lokalizacji np. rzędów kukurydzy, co sprawia, że można zredukować czas konfiguracji przeznaczony na tworzenie linii naprowadzania podczas kolejnych zabiegów. Za pomocą AutoPath można zarządzać liniami naprowadzania dla maszyn i narzędzi o różnych szerokościach – przekonuje Bogdan Kazimierczak.
Recepta na skutki inflacji
Technologia może odegrać istotną rolę we wspieraniu rolników podczas inflacji, zapewniając im narzędzia i rozwiązania, które mogą poprawić efektywność, zwiększyć wydajność i obniżyć koszty produkcji. Jakie elementy mają znaczenie?
- Automatyzacja procesów – za pomocą np. inteligentnych maszyn oraz narzędzi możliwość zautomatyzowania różnych procesów, jak np. sadzenie, zbiór, opryskiwanie (przykładami są AutoTrac oraz AutoTrac Turn Automation – automatyzujący pracę na uwrociach),
- Monitorowanie upraw – umożliwia precyzyjne monitorowanie warunków gleby, wilgotności, temperatury, a także rozwoju szkodników czy chorób. Dzięki temu rolnicy mogą sprawnie podejmować decyzje dotyczące nawożenia i stosowania środków ochrony roślin. Monitorowanie upraw, np. przez korzystanie z John Deere Operations Center, pozwala również na wcześniejsze wykrywanie problemów i szybsze reagowanie, co minimalizuje straty.
- Optymalizacja maszyn – optymalne ciśnienie w oponach może wygenerować znaczne oszczędności dzięki zmniejszeniu zużycia paliwa lub zwiększeniu wydajności maszyny. Przykładem może być w pełni zintegrowany system CTIS w ciągnikach serii 8R, który umożliwia zmianę ciśnienia w oponach bez wychodzenia z kabiny, a cały proces odbywa się w zaledwie kilka minut. Aby móc prawidłowo zoptymalizować ciśnienie w oponach, należy jeszcze skonfigurować maszynę pod tym kątem. Odpowiedni dobór opony to nie tylko szerokość czy średnica, ale także jej typ (VF, IF) który przełoży się bezpośrednio na zakres ciśnienia, na jakim możemy pracować.
– Aby nakierować rolników na nowoczesne technologie, ważne jest edukowanie ich na temat korzyści i możliwości, jakie niesie za sobą ich stosowanie. Warto przedstawiać te zalety na konkretach. Przykładem jest cyfrowa platforma John Deere Operations Center będąca wsparciem na polach na wielu płaszczyznach. Właściciel w czasie rzeczywistym otrzymuje informacje o postępie prac. Narzędzie wykrywa wszelkie nieprawidłowości, które pojawiły się w czasie ich wykonywania na polu – podkreśla Bogdan Kazimierczak, Product Sales Specialist.