Europa pokochała ekożywność. A Polacy?
Ostatnia dekada to dynamiczny rozwój rynku żywności ekologicznej w Europie. W Polsce liczba specjalistycznych gospodarstw, producentów, dystrybutorów również systematycznie rosła. Jaka przyszłość czeka branżę? Jakim wyzwaniom będzie musiała sprostać w najbliższym czasie? Czy dogonimy Europę?
Żywność zdrowa i eko – gdzie leży różnica?
Przyzwyczajenia żywieniowe Polaków mocno ewoluują. Niestety, zauważalna zmiana nawyków nie zawsze idzie w parze z odpowiednią wiedzą. Jednym z częściej popełnianych błędów jest używanie zamiennie terminów „żywność ekologiczna” i „zdrowa żywność”. A to nie to samo – bo tzw. zdrowa żywność często nie jest ekologiczna. W czym tkwi różnica?
Żywność ekologiczna pochodzi tylko od producentów czy rolników posiadających specjalne certyfikaty Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wiąże się to z koniecznością spełnienia rygorystycznych norm, a później corocznym przechodzeniem szczegółowych kontroli przeprowadzanych przez inspekcje weterynaryjne, inspekcje ochrony roślin czy handlowe. Daje to jednak konsumentowi pewność, iż środki spożywcze opatrzone jako „eko” są wolne od zanieczyszczeń, takich jak: pozostałości środków ochrony roślin i hormonów, a podczas ich produkcji nie stosowano nawozów sztucznych i organizmów zmodyfikowanych genetycznie.
W pogoni za Europą
Rynek żywności ekologicznej w Polsce przeżywa dynamiczny rozwój. Według aktualnych danych Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (stan na koniec 2016 r.) w Polsce działa 23 375 producentów ekologicznych (w analogicznym okresie poprzedniego roku liczba ta wyniosła 23 015.
Skalę wzrostów obrazuje również liczba przetwórni ekologicznych, która w ostatniej dekadzie wzrosła niemal 6-krotnie. W 2005 roku zanotowano w kraju 99 takich przetwórni, zaś dziesięć lat później – już 562 (dane Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi). Według prognoz branżowych w 2018 roku wartość rynku produktów eko w Polsce przekroczy miliard złotych. A jeszcze 20 lat temu liczbę specjalistycznych gospodarstw szacowano na zaledwie 500 i uprawami eko zajmowali się głównie pasjonaci.
Nic więc dziwnego, że w coraz lepszej sytuacji znajdują się przedsiębiorstwa świadczące swoje usługi w branży eko, zwłaszcza zaś te sprzedające online (segment e-grocery).
– Rzeczywiście polski rynek ekożywności rozwija się dynamicznie, natomiast wciąż musimy gonić kraje takie, jak Wielka Brytania, Holandia, Austria. Według prognoz branżowych tendencja wzrostowa na polskim rynku ma się utrzymać przynajmniej do 2030 roku – przewiduje Joanna Leońska, właścicielka firmy Ekoj.pl, dystrybutora ekożywności dostarczającego produkty bezpośrednio do klientów.
Dane Inquiry Market Research potwierdzają, że udział żywności ekologicznej w polskim rynku spożywczym kształtuje się na poziomie 0,3%, podczas gdy w Austrii to 6,5%, Szwajcarii – 7,7%, Danii – 8,4%, a średnia unijna to około 4%.
Z czego wynika rozkwit branży?
– Wzrasta poziom zamożności polskich rodzin i wiele osób zaczyna się zastanawiać, że skoro stać mnie na korzystanie np. z lepszego paliwa do samochodu, to może warto zadbać też o lepsze paliwo dla organizmu? – dodaje Joanna Leońska. Co ważne, w ciągu ostatnich 10 lat miesięczne wydatki gospodarstw domowych na osobę wzrosły o 58%, z 690 do 1 091 zł (Inquiry Market Research). Wzrost zamożności sprawia, że coraz chętniej korzystamy z usług firm dostarczających zdrowe produkty lub nawet z cateringu dietetycznego.
Bez technologii byłoby trudniej
W branży ekożywności ważny segment stanowią produkty świeże, jak: warzywa, owoce, mięso ekologiczne, sery, jaja. Dlatego też jednym z większych wyzwań, przed jakimi stoją dostawcy jest utrzymanie ich w odpowiedniej temperaturze w przechowywaniu lub nawet kilkugodzinnym transporcie, bo tyle może zająć dystrybucja do wszystkich klientów. Kluczem jest więc zastosowanie odpowiedniego rozwiązania technologicznego, które zautomatyzuje proces pomiaru, zebrania danych i da pewność, że towar dostarczony do domu klienta będzie odpowiedniej jakości.
Innowacyjne rozwiązanie, z którego korzysta m. in. ekoj.pl oparte na ważących kilkanaście gram rejestratorach opracowała polsko-francuska firma Blulog. System pozwala dystrybutorom zagwarantować najwyższą jakość produktów dostarczanych do klientów.
– Urządzenia montujemy w obszarze, który ma zostać objęty pomiarem, np. na półce magazynu czy w chłodni samochodowej. System zbiera dane i przesyła je do chmury a następnie do aplikacji. Zastosowanie rozwiązania systemowego daje pełną wiedzę co do całego łańcucha zimna, a co więcej w przypadku odchyleń temperatur, możemy zareagować, np. w przypadku awarii prądu w magazynie. O przekroczeniu odpowiednich ram temperatur system poinformuje wysyłając SMS-a –opisuje Jérémy Laurens, CEO firmy Blulog.
Prognozy dot. polskiego rynku ekożywności są optymistyczne – szacuje się systematyczny wzrost rynku produktów eko przynajmniej do 2030 r. (do 20% rok do roku), wzrost obrotów producentów, dystrybutorów, sklepów z branży eko, a także dalszy wzrost dostępności – wzrośnie sprzedaż i zainteresowanie sklepów wielkopowierzchniowych, z dyskontami włącznie, a ich oferta się stale będzie się powiększać. Przewiduje się również wzrosty w obrotach sklepów online.
Źródło:
Przegląd Hodowlany, nr 2/2017
Raporty roczne Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych o stanie rolnictwa ekologicznego
Dane Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi
Prognozy branżowe ekoj
Badania agencji Inquiry Market Research