Fryzjer zamknięty przez koronawirusa? Zadbaj o włosy sama!
Chociaż ciężko nam się pogodzić z tym scenariuszem, wszelkie punkty usługowe zostały zamknięte do odwołania. Przyczyną jest pandemia koronawirusa. Robimy zapasy, nie wychodzimy z domu i (jeśli to możliwe) pracujemy zdalnie. Jak jednak oswoić się z rzeczywistością bez usług, takich jak fryzjer czy kosmetyczka? Zapoznaj się z naszym materiałem i dowiedz się, jak zadbać o higienę i zdrowie twoich włosów w domowym zaciszu w czasach zarazy.
Każdego dnia myj włosy
Pandemia koronawirusa sprawiła, że wszyscy pamiętają o myciu rąk i dezynfekcji klamek. Ale co z włosami? Mycie głowy jest równie istotne w walce z rozprzestrzeniającym się zakażeniem. Wystarczy, by w wyniku kontaktu z osobą zakażoną w sklepie, koronawirus znalazł się na włosach (kaszel, kichnięcie). A żeby się zarazić w taki sposób, potrzeba niewiele – w nocy wycieramy włosy o poduszkę, potem pocieramy ją nosem czy oczami – kontakt z błonami śluzowymi i zakażenie jest pewne. I chociaż wg badań SARS-CoV-2 może przetrwać na różnych powierzchniach od 3 godzin do 3 dni (w zależności od rodzaju powierzchni), a włosy, ze względu na porowatą strukturę, nie ułatwiają wirusowi przeżycia aż tak długo, traktuj poważnie zabiegi higieniczne. W czasach epidemii nic nie jest przesadą. Włosy i skórę głowy myj więc codziennie, najlepiej po południu, jeśli wcześniej wychodzisz z domu. Poza częstotliwością mycia głowy, zwróć również uwagę na sposób ich oczyszczania. Włosy należy myć dwukrotnie, aby szampon zmył powierzchniowe zabrudzenia, a później dokładnie oczyścił skórę głowy. Tylko wtedy jesteś w stanie usunąć z włosów wszystkie zanieczyszczenia.
Zadbaj o właściwą pielęgnację
Częste mycie włosów może podrażniać ich strukturę. Dlatego tak ważna jest odpowiednia pielęgnacja i stosowanie szamponów, odżywek i olejków bazujących na naturalnych składnikach, takich jak kosmetyki Wierzbicki & Schmidt. W tym szczególnym okresie wybieraj odżywki do pielęgnacji włosów zniszczonych i pozbawionych witalności, np. Esencję Paczula Wonna. Keratyna i ekstrakty z owoców egzotycznych odbudują zniszczoną strukturę włosów oraz odżywią i zmiękczą je. Dzięki temu kosmyki odzyskują siłę, sprężystość i jedwabistą miękkość. Warto też zaopatrzyć się w profesjonalne serum do włosów, np. Czarna Orchidea, które dzięki wyjątkowej mieszance oleju konopnego i oleju z orzechów makadamia skutecznie ochroni pasma przed starzeniem, odżywi je, zmiękczy, wygładzi i zapobiegnie rozdwajaniu się końcówek. Nie zapominaj także o myciu głowy w letniej wodzie, nieszorowaniu ręcznikiem tuż po umyciu i o tym, by nie kłaść się spać w mokrych włosach – to wszystko wpływa na ich kondycję.
Nie podcinaj końcówek sama!
Denerwują cię przydługie włosy albo opadająca na oczy grzywka? Będziesz przez jakiś czas musiała sobie z tym poradzić. Niech jednak nie przychodzą ci do głowy pomysły o samodzielnym regulowaniu długości kuchennymi nożycami. One jedynie zmiażdżą końcówki i sprawią, że włosy będą się rozdwajać jeszcze bardziej. Lepiej odczekać kilkanaście dni, wspierając się gumkami, wsuwkami i spinkami, a później oddać czuprynę w ręce profesjonalistów.
Zadbaj o dietę
Prawidłowe odżywianie i suplementacja to klucz do zdrowych włosów, skóry i paznokci. Nawet podczas kwarantanny powinnaś ze szczególną uwagą komponować swój jadłospis. Zwróć również uwagę na mikro- i makroelementy, których może ci brakować. Rozważ suplementację i pamiętaj o prawidłowym nawodnieniu organizmu.
Postaw na naturalność
Kiedy siedzisz w domu i spotykasz się z niewieloma osobami, powinnaś postawić na naturalność. Mały detoks od suszenia, prostowania czy modelowania włosów jeszcze nikomu nie zaszkodził – wręcz przeciwnie. W najbliższym czasie podobna okazja prędko się nie powtórzy, więc wykorzystaj dobrze czas kwarantanny i daj swoim włosom odżyć.